Znacie moją niechęć do kolorowych podręczników, które za około 100 złotych nie mają do zaoferowania nic więcej poza wielkimi zdjęciami uśmiechniętych ludzi. Podręczniki te są dobre dla nauczycieli, a nie dla uczniów, ponieważ będąc napisanymi w języku docelowym, nie posiadają komentarzy gramatycznych po polsku a ich układ jest zwykle chaotyczny na tyle, że uniemożliwia to samodzielną naukę. Podręczniki te są chętnie wybierane przez nauczycieli w szkołach, ponieważ uzależniają ucznia od nauczyciela w procesie dydaktycznym.
Dlatego dobierając materiały do nauki włoskiego, kierowałem się kryterium: grube, szare, tanie, dające materiał do nauki na 1000 godzin, z ogromnym komentarzem gramatycznym po polsku, z bardzo dobrymi nagraniami, uporządkowane i logiczne.
Oto materiały do nauki włoskiego, które uważam za szczególnie godne uwagi:
1. Celeste Zawadzka, Język włoski dla początkujących, Wiedza Powszechna
Bardzo stary, już nie wznawiany podręcznik wydany "za komuny" przez Wiedzę Powszechną. Prawie 700 stron druku. Lekcje w tradycyjnym układzie: czytanka, dialog, słowniczek, komentarz, ćwiczenia. Po przerobieniu zna się włoski w zakresie około 3000 słów + gramatyka, co umożliwia czytanie gazet.
Assimil to głównie kursy audio. Również i w tym przypadku otrzymujemy 4 płyty z nagranymi dialogami oraz książeczkę z zapisem tych dialogów. Po przesłuchaniu rozumiemy ze słuchu około 3000 słów i potrafimy reagować w typowych sytuacjach.
Włoski podręczni. Wygląda imponująco. Zawiera masę tekstów i ćwiczeń gramatycznych. Jestem pod wrażeniem jego logiczności.
Osobiście zalecam realizację najpierw punktu 1 i 2 równocześnie, potem punktu 3, ponieważ podręcznik Parla e scrivi wymaga już przynajmniej biernej znajomości języka.
A co potem? Potem rozpoczyna się podróż trwająca przez całe życie: czytanie, czytanie, czytanie.
Polecam!