niedziela, 4 marca 2018

Język słowacki w 10 miesięcy - pomysł

Witajcie po dłuższej przerwie. Zatęskniłem za nowym wyzwaniem językowym. Tym razem będzie ono nietypowe.

Otóż chciałbym przyswoić sobie język słowacki od zera do poziomu B2 w - uwaga! - 12 miesięcy.

Zadanie to jest i łatwe i trudne. Z jednej strony język słowacki dzięki swoim podobieństwom jest dość przystępny dla Polaków. Z drugiej strony poziom B2 to poziom bardzo wysoki, umożliwiający swobodne wypowiadanie się na różnorodne tematy.

Projekt rozpoczynam od 1 września 2019 roku. Jego podsumowanie nastąpi 31 sierpnia 2020.

Zakupiłem już 3 podręczniki Krížom Krážom: część pierwsza do poziomu A1, część 2 do poziomu A2, część trzecia do poziomu B1.

Harmonogram przedstawia się następująco:

1 września - rozpoczęcie nauki.
1września - 31 października - przerobić Krížom Krážom A1
w październiku - wycieczka na Słowację, zakup kilku powieści
1 listopada - 31 grudnia - przerobić Krížom Krážom A2 + lektura powieści
1 stycznia - 28 lutego - przerobić Krížom Krážom B1 + lektura powieści
1 marca - 31 sierpnia - lektura pozostałych powieści (1-2 na miesiąc).
w sierpniu - wycieczka do Bratysławy

Zatem w ciągu tych 12 miesięcy mam zamiar:
1. Przerobić 3 części podręcznika Krížom Krážom.
2. Przeczytać 10-15 powieści w języku słowackim.
3. Zorganizować we własnym zakresie i odbyć co najmniej 2 wycieczki na Słowację. W czasie wycieczki porozumiewać się wyłącznie w języku słowackim.

Co sądzicie o tym planie?

Eksperyment ten ma udowodnić, że osoba zdeterminowana jest w stanie przyswoić sobie język na bardzo wysokim poziomie w okresie krótszym niż 1 rok, pod warunkiem, że będzie to język słowiański.

Na bieżąco będę was informował o postępach w nauce. Przedstawię również reportaż z wyjazdu na Słowację.

----------
Studio Muzyki i Języków Obcych Cytryna.net:
www.cytryna.net

12 komentarzy:

  1. Trzymam kciuki! :) Ja w ciągu miesiąca chcę podwyższyć swój poziom angielskiego z B1+ na mocne B2, mam całe dnie wolne. Chętnie skorzystam z Twoich doświadczeń, pomysłów oraz uwag jak tą naukę sobie zorganizować, z czego korzystać, itp.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poziom B2 to wysoki poziom. Nie wiem, czy warto sięgać po podręczniki. Osobiście kupiłbym sobie podręcznik, ale nie do języka, lecz do jakiejś dziedziny. Jaka to powinna być dziedzina? Taka, która Cię interesuje: matematyka, informatyka, historia, ekonomia... Przerób podręcznik, załóż zeszyt i rób notatki, rób wszystkie ćwiczenia, odpowiadaj na pytania.

      Usuń
  2. Dlaczego mój poprzedni komentarz nie został dodany?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Został. Po prostu moderujemy komentarze mniej więcej raz lub dwa razy w tygodniu.

      Usuń
  3. Ok. Dzięki :) Spróbujesz mi coś podpowiedzieć odnośnie nauki angielskiego (zgodnie z pytaniem powyżej)?

    OdpowiedzUsuń
  4. Czy od czasu zakończenia wcześniejszego eksperymentu Twoja znajomość języka włoskiego utrzymała się bądź rozwinęła?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Utrzymała się. Tak bardzo spodobał mi się ten język, a także kultura kraju, że postanowiłem się z nim nie rozstawać. Biorę do ręki podręcznik Wiedzy Powszechnej, oglądam włoskich blogerów na YouTube, i w ten sposób podtrzymuję, a nawet lekko rozwijam znajomość włoskiego. A słowacki tak średnio zaczyna mi się podobać. Jednak jest językiem dużo słabiej rozwiniętym niż rosyjski, nie wspominając już o literaturze słowackiej, która w zasadzie nie istnieje. Nie ma czego czytać, nie ma czego oglądać - i to jest problem.

      Usuń
  5. Przemek, jak idzie nauka słowackiego? Będzie jakiś update? Jesteś w stanie polecić jakieś materiały do rosyjskiego? Też chciałbym zrobić sobie takie wyzwanie jak to powyższe, ale nie wiem, jakie materiały do rosyjskiego będą najlepsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Idzie nieźle. Nie udało mi się jednak wyjechać do Bratysławy. Wyjazd ten przełożyłem na kolejny rok. Myślę, że będę mógł słowacki zaliczyć do języków, które znam (cokolwiek to oznacza :) ).

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy blog i ciekawe wyzwania. Zajrzałam tu,bo sama przymierzam się do nauki języka obcego w rok. Wpisałam w wyszukiwarkę i znalazłam.
    Znam już angielski i wyszukując w sieci interesujących mnie informacji odkryłam, że rozumiem też rosyjski. Jestem już po czterdziestce, uczyłam się go w szkole podstwowej i liceum ale potem, przez ponad 20 lat w ogóle nie używałam. Nawet nie wiedziełam że coś pamiętam. Natknęłam się jednak przypadkiem na rosyjski serial wojenny, który tak mnie wciągnął, że obejrzałam trzy sezony zarywaąc liczne noce. Okazało się że rozumiem większość tego co mówią a sam język tak mi się spodabał że obejrzałam kolejny serial i następny. Mówić za bardzo nie potrafię ale pewnie bym się dogadała natomiast z powodzeniem oglądam i czytam po rosyjsku.
    Od tego przypadkowego odkrycia uwierzyłam w swoje siły i nabrałam ogromnych chęci do nauki. Będzie to język niemiecki. Zapowiedziałam dzieciom że za rok o tej porze będę też oglądała filmy po niemiecku i zamierzam to osiągnąć.
    Pozdrawiam wszystkich uczących się języków obcych.

    OdpowiedzUsuń